Wrócił, żeby załadować ziemię, ale koparki i operatora już nigdzie nie było. Fragment pojazdu wystawał za to z wody. Policja wyjaśnia, co wydarzyło się nad stawem w Sarbiewie (woj. lubuskie), a strażacy i płetwonurkowie próbują dotrzeć do zatopionej kabiny pojazdu. Nie wiadomo, czy znajdował się w niej kierowca.
Przeczytaj więcej: https://www.tvn24.pl/poznan,43/sarbiewo-koparka-wpadla-do-stawu,909176.html
Zobacz również:
Drogę zajechały im rosyjskie czołgi, pomogli Ukraińcy. Zwierzęta spod Kijowa dotarły do Polski
Punkt recepcyjny dla uchodźców w Poznaniu. Historie ludzi, którzy uciekli z Ukrainy ogarniętej wojną
"Nasz brat zginął. Jego bohaterski czyn znacząco spowolnił postęp wroga"
Polecamy
Zapytaj o cenę!
Zapytaj o cenę!