Tej zimy temperatura sięgała - 45 stopni Celsjusza. Wielu zginęło, jednemu chłopcu odpadła część prawego ucha, a drugie "wisiało na wąskim skrawku ciała". Kraj był sparaliżowany. Pierwszy dzień wiosny zapowiadał przełom, choć dzieci nadal zamiast topić marzannę lepiły bałwany. A "pani zima" jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś ma być od 9 do 14 stopni Celsjusza, wiatr słaby i umiarkowany. Cieszmy się!
Przeczytaj więcej: https://www.tvn24.pl/poznan,43/wiosna-bylo-45-stopni,919694.html
Zobacz również:
Drogę zajechały im rosyjskie czołgi, pomogli Ukraińcy. Zwierzęta spod Kijowa dotarły do Polski
Punkt recepcyjny dla uchodźców w Poznaniu. Historie ludzi, którzy uciekli z Ukrainy ogarniętej wojną
"Nasz brat zginął. Jego bohaterski czyn znacząco spowolnił postęp wroga"